Jak rodzice mogą pomóc dziecku z ryzykiem dysleksji?

Pierwsze symptomy mogące sugerować pojawienie się u dziecka w okresie szkolnym trudności w czytaniu i pisaniu pojawiają się już we wczesnym dzieciństwie. Dzieci późno raczkujące lub w ogóle nieraczkujące, później zaczynające chodzić i mówić, mające problemy z utrzymaniem równowagi, słabo chwytające przedmioty to często dzieci z ryzykiem dysleksji. Rodzice są pierwszymi, którzy trudności te powinni zauważyć i starać się zrobić wszystko, aby jak najwcześniej je likwidować lub minimalizować. Mogą to zrobić przede wszystkim poprzez świadome, zamierzone wychowywanie. To oni mają zachęcać dziecko do działania, pokazywać mu przykłady właściwych zachowań i tym samym stymulować jego prawidłowy rozwój. Jedną z najważniejszych czynności w życiu małego dziecka jest zabawa, ona jest najskuteczniejszą metodą uczenia się, to rodzice lub też inni opiekunowie dziecka, poprzez odpowiedni dobór zabawposzerzają jego kompetencje. Poprzez zabawę dziecko w naturalny sposób nabywa nowe umiejętności i poznaje sposoby rozwiązywania różnych problemów. Dobrze poprowadzona zabawa doskonali umysł, uczy dziecko wytrwałości, wzmacnia jego odporność na niepowodzenia, tym samym pomaga wprowadzić je w świat nauki, w którym cechy te są niezwykle istotne.  

W procesie edukacyjnym istotną rolę odgrywają dobrze opanowane umiejętności czytania i pisania. Aby nauka tych sprawności odbywała się bez problemów niezwykle ważny jest prawidłowy rozwój i dobra koordynacja funkcji percepcyjno-motorycznych, zwłaszcza słuchowo – językowych i wzrokowych oraz manualnych. Funkcje te rozwijać można już od narodzin dziecka, podczas codziennych, zwykłych czynności, a zwłaszcza poprzez mówienie do dziecka oraz dostarczanie mu odpowiednich bodźców wzrokowych, słuchowych i ruchowych. W dalszym okresie życia kompetencje te mogą być rozwijane poprzez doświadczanie przez dziecko różnych form aktywności (głównie zabawowych), adekwatnych do jego wieku i możliwości. Aby dziecko “uczyło się łatwo i przyjemnie” należy je przede wszystkim zaciekawić daną formą działania. 

We współczesnym świecie można znaleźć wiele interesujących przykładów zadań-ćwiczeń, których celem jest doskonalenie konkretnych funkcji poznawczych. Do zabaw edukacyjnych rozwijających funkcje słuchowo -językowe należą między innymi: krzyżówki, układanki sylabowe oraz literowe, zagadki, rebusy, rymowanki, wiersze i piosenki. Nie można tu też pominąć zwykłej, codziennej rozmowy, dyskusji nad bajką czy filmem. Wśród zabaw rozwijających funkcje wzrokowe znaleźć natomiast można różnego rodzaju układanki według wzoru, na przykład puzzle i tangramy, pomocne będą być też zabawy polegające na poszukiwaniu różnic i podobieństw na ilustracjach. Rozwijanie sprawności manualnych może odbywać się nie tylko poprzez wykonywanie różnych form plastycznych – rysowanie, malowanie, wydzieranie, sklejanie modeli, lepienie z plasteliny czy modeliny, ale też poprzez wykonywanie wielu czynności pozornie niezwiązanych z nauką, takich jak na przykład: lepienie pierogów, krojenie sałatki, przyszywanie guzików, szydełkowanie.

Jedną z form wsparcia dziecka przejawiającego symptomy wskazujące na mogące pojawić się kłopoty w nauce czytania i pisania, jest też tak zwana gimnastyka mózgu, czyli ćwiczenia aktywizujące pracę obydwu półkul mózgowych, nazywana kinezjologią edukacyjną. Ćwiczenia proponowane przez autorów tej metody Paula i Gaila Dennisonów, wspomagają rozwój wielu funkcji zaangażowanych w proces uczenia się, sprzyjają rozluźnieniu, pozwalają się zrelaksować. 

Dobrze zorganizowane zabawy w rodzinnym gronie nie tylko stymulują rozwój dziecka, ale też dają rodzicom możliwość lepszego poznania potrzeb i możliwości dziecka, pozwalają na szybsze rozpoznanie jego trudności.  

Jeśli, mimo podejmowania różnych działań, problemy w czytaniu i pisaniu utrzymują się warto zasięgnąć pomocy u specjalisty, który zajmuje się dziećmi mającymi kłopoty w tym zakresie. Należy przy tym pamiętać, że aby pomoc taka była skuteczna musi być prowadzona systematycznie i przy zachowaniu ścisłej współpracy z terapeutą. 

opracowanie:

pedagog – terapeuta Ewa Pleskot

Ciekawe formy wsparcia dla rodziców zawarte zostały w książce “Uczeń z dysleksją w domu” autorstwa Marty Bogdanowicz, Anny Adryjanek i Małgorzaty Rożyńskiej